Wałęsałam się jak zwykle po lesie. Nie zwracałam uwagi na inne wilki. Nudziło mi się więc postanowiłam zaryzykować i wybrać się do miasta. Oczywiście zmieniłam swoją postać by nikt nie poznał kim tak naprawdę jestem. Na początku wybrałam się na targ gdzie w pierszej kolejności udałam się do miejsca gdzie były sprzedawane jabłka. Miały cudny zapach lecz nie miałam pieniędzy. Zaczekałam chwilę i gdy mężczyzna się odwrócił wzięłam dwa jabłka i zniknęłam za budynkiem. Usiadłam na zimnym chodniku i rozkoszowałam się smakiem. Niestety przeszkodziło mi dwóch mężczyzn. Byli pijani i zmierzali w moją stronę. Wiedziałam o co im chodzi po tych pustych łbach. Wyciągnęłam szybko sztylet i podciełam obydwu gardła. Nikt nic nie widział więc udałam się gdzieś indziej. Nagle ktoś mnie zatrzymał łapiąc mnie za ramię.
-Co ty robisz? - spytał.
-A co mam robić ? -spytałam zdziwiona.
-No nie wiem. Jesteś w centrum miasta z nożem w ręku.
-Nadal mogę go użyć.
-Nie wydaję mi się by było to konieczne - uśmiechnął się lekko
-Co przez to rozumiesz?
-Och, czy ty straciłaś już swoje zmysły to ja Shadow.
-Co ty tu robisz?
Shadow ?^^
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz