-No mam nadzieję-warknąłem i zrzuciłem z siebie bluzkę. Wskoczyłem do wody i zanurkowałem. W między czasie, zmieniłem się w wilka i złapałem w zęby łososia. Ponownie zmieniłem się w człowieka, już trzymając rybę w rękach.
-Kto ma ochotę na ognisko?-zawołałem. Seth już siedział obok Avady, szepcząc jej coś na ucho. Dziewczyna śmiała się uroczo.
-Skoro tego chcesz...-uśmiechnąłem się szyderczo i wyszedłem z wody. W krzakach zmieniłem się w wilka i wyszedłem, tocząc pianę z pyska. Na mój widok Seth wyrwał się od Avady i pobiegł w samych bokserkach w las. Blondynka siedziała w wodzie śmiejąc się wniebogłosy.
-Nieźle go załatwiłeś!-zaśmiała się.
-To niezaprzeczalny fakt-uśmiechnąłem się i ponownie przybrałem postać człowieka i wskoczyłem do wody, obok Avady. Lekko ująłem ją za głowę i pocałowałem w usta.
Avada? Buzi ^^
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz