Spojrzałem na nią
-Masz farta ze nie podnoszę łapy na wadery bo by ci siostrzyczka nie pomogła ..
-Szacunek -warknęła
Spojrzałem zbliżał się dzień mruknąłem coś i ruszyłem dalej
-Dokąd to ??
-Nie nienawidzę dnia i ujawniania się ..
< Carrie>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz